You are currently viewing Konferencja „MEDIA – wychowują czy deprawują młode pokolenie Polaków?”

Konferencja „MEDIA – wychowują czy deprawują młode pokolenie Polaków?”

26 kwietnia 2019 roku w Sali Konferencyjnej przy Sanktuarium św. Jana Pawła II w Krakowie odbyła się skierowana do nauczycieli, katechetów, wychowawców konferencja „Media – wychowują czy deprawują młode pokolenie Polaków?”.

 

 

Zagrożenia w wirtualnym świecie nie są wcale wirtualne, lecz jak najbardziej realne…

W przestrzeni Internetu rozwija się zarówno dużo dobra, jak i realnego zła. Uczestnicy konferencji pt. „Media – wychowują czy deprawują młode pokolenie Polaków?” poznali najważniejsze niebezpieczeństwa czyhające w sieci oraz sposób obrony przed nimi. 26 kwietnia Instytut Dialogu Międzykulturowego im. św. Jana Pawła II zorganizował spotkanie dla rodziców, nauczycieli, wychowawców i katechetów w Auli św. Jana Pawła II przy sanktuarium na Białych Morzach.

Nowa rzeczywistość

Powagę problemu – zależności pomiędzy zachowaniem dzieci i młodzieży a użytkowaniem przez nich nowych mediów, które przejmują dominującą rolę w społeczeństwie – nakreślili prelegenci: ks. dr Jerzy Smoleń z Instytutu Praw Dziecka w Warszawie, ks. dr Wojciech Węgrzyniak z Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II w Krakowie, prof. Zbigniew Nęcki z Uniwersytetu Jagiellońskiego oraz Karolina Jamka z agencji marketingowej Semahead i Katarzyna Kudyba z krakowskiego Centrum Szkoleń Profilaktycznych „Edukator”.

Niewątpliwie, jak zaznaczał prof. Zbigniew Nęcki, istnieje bardzo dużo korzyści związanych z korzystaniem z nowych mediów. Nowe media to pojęcie bardzo szerokie, do którego wliczane są podłączone do Internetu smartfony, tablety i komputery, umożliwiające łączność z cyfrowym światem właściwie w każdym miejscu i o każdej porze. W termin włącza się również rozwój portali społecznościowych, które w ciągu ostatnich lat nie tylko całkowicie zrewolucjonizowały i odmieniły oblicze Internetu, ale przyniosły także nowe zagrożenia. Choć internet umożliwia dziś np. szybszą i lepszą łączność, znajdowanie nowych, interesujących znajomości, poszerzanie wiedzy i zainteresowań, wiążą się z nim również niebezpieczeństwa, które przedstawiła w swej prezentacji Karolina Jamka. Są to np.: działalność cyber-złodziei, czyli hakerów, którzy wykradają dane z telefonów i komputerów; spamowanie, czyli wysyłanie bardzo dużej ilości niechcianych wiadomości przez e-maila lub inne internetowe komunikatory; cyber-stalking, czyli nękanie przez internet.

Pato-internet

Liczba zagrożeń wzrasta, gdy w cyfrowy świat wchodzi dziecko z niedojrzałą, nieukształtowaną jeszcze osobowością i gdy robi to bez kontroli rodziców czy opiekunów. – Dzieci do 2 lat w ogóle nie powinny w ogóle korzystać ze świata wysokich technologii – mówi Katarzyna Kudyba z Centrum „Edukator”, pedagog i profilaktyk, powołując się na niedawny raport Światowej Organizacji Zdrowia. Używanie smartfonów, tabletów przez tak małe dzieci (włączając w to nawet „niewinne” oglądanie bajek podczas karmienia) bardzo negatywnie wpływa na rozwój, zubażając np. umiejętności poznawcze dziecka. Jest ono bardziej skupione na tym, co widzi na ekranie niż na bodźcach docierających do niego z otaczającej go rzeczywistości.

Niebezpieczeństwa czyhają także (a może szczególnie) na starsze dzieci i nastolatki. – Zdaje się, że wiele ludzi hołduje przekonaniu, że gdy dziecko siedzi cicho ze słuchawkami na uszach w swoim pokoju przed smartfonem czy komputerem, to jest blisko nas, bezpieczne i pod kontrolą – mówi pani profilaktyk. – Mało osób uświadamia sobie, że taka „izolacja” może nieść za sobą różne konsekwencje, przede wszystkim zaburzenia w relacjach społecznych, funkcjonowaniu w grupie, w komunikacji i zasobie słownictwa, radzeniu sobie z trudnościami – wyjaśnia Katarzyna Kudyba. – Rodzice nie mają często pojęcia, jakimi ogromnymi wpływami we współczesnym internecie cieszą się pato-influencerzy i pato-streamerzy – zaznacza Kudyba i wyjaśnia: – Pato-influencer to osoba, która poleca w internecie jakieś produkty (odzież, kosmetyki, gadżety, itd.), otrzymując za to pieniądze i jednocześnie promując przy tym zachowania skrajne, związane np. z przyjmowaniem substancji psychoaktywnych, przemocą czy pornografią. Z kolei pato-streamerzy, wzorując się na zasadach „Big Brother”, pokazują w internecie swoją codzienność. W tym celu zamykają się w domu, a żeby ściągnąć uwagę odbiorców, robią przed kamerami rzeczy skrajne i kontrowersyjne, np. piją alkohol do nieprzytomności, biją swoją matkę czy dziewczynę – mówi pani profilaktyk.

Realna pomoc

Nieumiejętne korzystanie z nowych mediów może nieść za sobą poważne, czasami nieodwracalne konsekwencje. Rozpad więzi emocjonalnych w rodzinie, depresje w wieku dojrzewania, hejtowanie (pisanie obraźliwych komentarzy w Interencie, aby kogoś poniżyć, obrazić, gnębić) to tylko niektóre z nich. Niepokojące dane dotyczące rosnącej ilości samobójstw wśród dzieci oraz nastolatków przedstawił ks. dr Jerzy Smoleń.
Trzeba bić na alarm: potrzebni są specjaliści od cyberchorób, czyli zagrożeń związanych z nowymi mediami i wysokimi technologiami. W tej chwili w całej Polsce jest prawdopodobnie tylko kilka osób zajmujących się pomocą terapeutyczną w tym zakresie. – Jest potrzeba psychologów i psychoterapeutów, którzy orientują się w rzeczywistości nowych mediów, potrafią np. rozpoznać, które zachowania uległy modyfikacji przez oglądanie przemocy, pornografii – potwierdza Katarzyna Kudyba. Prognozy nie są optymistyczne, prawdopodobnie osób z wszelakimi zaburzeniami będzie przybywać.

Podczas konferencji zaproszono jej uczestników do zwiedzania wystawy „Małopolska Karola Wojtyły – Jana Pawła II” prezentującej etapy życia naszego rodaka: „Młodość Karola Wojtyły i jego drogę do Kapłaństwa”, „Okres (nie tylko) krakowski” oraz „Wielki Pontyfikat”. Każda z tych części ukazuje ślady obecności Karola Wojtyły w pięciu subregionach Małopolski. Wiecej na temat projektu 

 

Źródło:

niedziela