You are currently viewing Józef z Nazaretu – cichy święty

Józef z Nazaretu – cichy święty

Józef z Nazaretu – święty mąż i ojciec
W sprawie szczegółów życia św. Józefa musimy polegać na tym, co przekazały o nim Ewangelie. A te – ilościowo – przekazały niewiele. Zaledwie 26 wierszy. Tylko 26 wierszy na temat ziemskiego ojca Zbawiciela świata! Także sam święty Józef milczy o sobie, w Piśmie Świętym nie zachowało się ani jedno Jego słowo. Czy jednak nic o Nim nie wiemy? Wręcz przeciwnie. Wiemy tyle ile powinniśmy wiedzieć – wystarczająco dużo by brać z Niego przykład i zaufać Mu. Bo mimo, że na kartach Ewangelii nie wyrzekł ani jednego słowa, swoje „tak” dla woli Bożej potwierdził całym swoim życiem.

Św. Józef nie był ojczymem Jezusa. Ewangelia nazywa go ojcem (por. Łk 2, 33.48); Maryja i Józef są więc Rodzicami (por. Łk 2, 27. 41. 43). Gdy Józef dowiedział się, że jego narzeczona, Maryja, oczekuje dziecka, wiedząc, że nie jest to jego potomek, postanawia usunąć się dyskretnie z Jej życia, by nie narazić Maryi na zhańbienie i obmowy. Jednak kiedy anioł wprowadził Go w tajemnicę cudownego poczęcia Maryi, Józef wziął Ją do siebie. (Mt 1-2; 13, 55; Łk 1-2).
Jakąż wykazał się wówczas prawością? Jak wielka musiała być jego miłość do Maryi? A nade wszystko – jak wielkie zaufanie do Boga? Zawierzył Bogu w sytuacji po ludzku niewytłumaczalnej i dramatycznie trudnej. I dlatego to właśnie Jemu powierzył Bóg opiekę nad swoim jednorodzonym Synem.

Św. Józef był głową Rodziny: odpowiedzialnym i troskliwym mężczyzną. To On rozpytywał po gospodach o nocleg dla brzemiennej Maryi i znalazł miejsce na narodziny Syna. On nadał imię Dziecku i zgodnie z tradycją przedstawił Je Panu w świątyni. Zorganizował też podróż do Betlejem podporządkowując się dekretowi o spisie ludności, a w obliczu zagrożenia ze strony Heroda, zdecydował się na emigrację do Egiptu by chronić swego Syna. On też, po śmierci Heroda, udał się do Nazaretu by tam osiąść i prowadzić ciche i pracowite życie ucząc Syna ojcowskiego rzemiosła.
Gdy więc uważnie czytamy Ewangelie, dostrzeżemy, że milczący Józef uczy nas, iż dalece ważniejsze są czyny niż słowa. Tę wymowę milczenia niesie dziś rozkrzyczanemu światu. Przedstawia się nam w c z y n a c h, jako ojciec – zwyczajny, a jednocześnie wzorowy; mężczyzna odpowiedzialny, wierny, uczciwy, troskliwy, odważny, i posłuszny Bogu. Ufny w Bożą moc. Jego małżonka, Maryja, bez sprzeciwu przyjmowała wszystkie Jego decyzje, a Jezus był mu we wszystkim poddany. Ich nazaretański dom jest miejscem, w którym mieszka razem Bóg i człowiek.

Coraz mniej dziś takich domów. Coraz mniej takich rodzin. Coraz mniej małżonków będących prawdziwym oparciem dla swych żon, i ojców będących dobrym wzorem dla swych dzieci. Żyjemy w czasach, w których Rodzina jest bardzo zagrożona. Prośmy więc świętego Józefa by zechciał być Opiekunem naszych rodzin, by Jego „cicha” świętość przenikała nasze domy i nasze serca. Prośmy Go o wstawiennictwo i radę. Skoro zaufał Mu sam Pan Bóg powierzając Jego opiece swego Syna. Skoro zaufała Mu Maryja. Zaufajmy i my.
Święty Jan Paweł II w Adhortacji Redemptoris Custos powiedział przecież, że: małżeństwo Józefa i Maryi stanowi szczyt, z którego świętość rozlewa się na całą ziemię. Zbawiciel rozpoczął dzieło zbawienia od tej dziewiczej i świętej unii, w której objawia się Jego wszechmocna wola oczyszczenia i uświęcenia rodziny, tego sanktuarium miłości i kolebki życia.

Oprac. Dorota Boczkowska-Molenda
Bibliografia:
https://brewiarz.pl/czytelnia/swieci/03-19a.php3
https://www.niedziela.pl/artykul/88048/nd/Milczenie-sw-Jozefa
https://liturgia.wiara.pl/doc/419357.Swiety-Jozef-Oblubieniec-Najswietszej-Maryi-Panny-19-marca-i